Od pewnego czasu poszukiwałam w internecie czegoś, co mnie wciągnie, przyciągnie i zainteresuje. Blogów jest tak wiele że, nie sposób wszystkie przejrzeć i przeczytać. Wpisywałam w googlach różne opcje wyszukiwań, mniej więcej w granicach mojego wieku. Wyskakują różne dziwadła. Z mniejszą lub większą ilością tekstu jak również, zamieszczanych zdjęć. Przedrzeć się przez to wszystko nie sposób. Łatwiej założyć swojego bloga i klepać w nadziei, że komuś się to przyda lub pomoże w samotności.
Patrycja prowadziła blog od 2008 roku. Przeczytałam wszystkie wpisy, niektóre dwa razy aby nic mi nie umknęło. Kim jest? Krucha, spokojna i skromna osoba, lubiąca ciszę, zieleń i książki. Cierpliwa w dążeniach. Nie należy do żywiołowych i wylewnych osób. Uczucia swoje lubi skrywać czego, niejednokrotnie żałuje. Czasami mając wiele do powiedzenie woli milczeć, obserwować i czekać.
Jaka jest naprawdę? Nie wiem nigdy nie poznałam Patrycji i zapewne nie poznam.
Blog który prowadzi jest jedynym który, daje się czytać. Patrycja posiada cechę “lekkiego pisania”. Dzięki Patrycji zaczęłam ponownie,zabawę w blogowanie. Jak dotychczas zakładałam blogi na różnych serwerach, kasowałam, udzielałam się na forach od 2006 roku, na czatach siedziałam już od 2000. Niestety, po szykanowaniu, wykasowałam swoje wszystkie posty i definitywnie odeszłam.
Patrycji bloga już nie odnalazłam.