Po obudzeniu o 6:14 wiedziałam. Że MM już musiał pojechać do szpitala bo miał tam być o 6am. Zostałam w łóżku. Nie wstawałam, nie szukałam. Jedynie co zrobiłam to sprawdziłam na app nego lokalizację.
I zanim zeszłam na dół na kawę pi 7am, było już po zabiegu i otrzymałam zdjęcie na potwierdzenie tego zdarzenia.
Będzie mój inwalida za chwilę wracać do domu.

MM 2 ma druty wsadzone wzdłuż palca i przechodzące przez kość. Ścięgno przecięte w 85%. To usztywnienie drutami ma pozostać na 30 dni. Oczywiście, na kontrolę ma się udać po 10 dniach. Dłoń spuchnięta i palec bolący.
Wyjazd do Savannach na 10 maja się nie odbędzie. Z kwietnia przełożyliśmy na maj, obecnie całkowita rezygnacja z hotelu i wyjazdu. To nic, pojedziemy w sierpniu i chyba wybierzemy inny kierunek.
Przykro mi. Nie tylko nam się nie wiedzie wycieczkowo. Całuję.
LikeLiked by 1 person
Całuski i Tobie😘
LikeLiked by 1 person