za siostrzyczkę, a teraz za braciszka.
No wszystko rozumiem ale dlaczego za braciszka? Przecież nie mam
Ale moglabyś mieć.
Łyżeczka po łyżeczce wlewam w siebie miksture:
Mleko
Czosnek
Masełko
Miodzik
Okropieństwo. Ratuję się czym mogę. Normalnie kładzie mnie na łopatki. I wcale nie wirus, przeziębienie.
Dziś zrobiłam test, za 2-3 dni będę mogła odczytać na stronce rządowej