Nie pierwsze

To nie jest pierwszy garnitur jak posiada mój syn, lecz syna w pierwszym garniturze nie widziałam i nie kupowałam. Miałam prawo sie rozczulić. Tak jak nie pierwsze studia córci zostały skończone, lecz mnie przy niej nie było, też miałam prawo sie rozczulić.

Życie przebiegało gdzieś obok mnie, tęsknię (teraz już mniej)za tym czego nie dane było mi przeżyć. Dzieci dorosłe i usamodzielnione, lecz ja, wciąż gotowa pomagać i chronić. One są moim skarbem, bo jakże może być inaczej. To ja czuję miłość, twogę jeśli coś idzie nie po ich myśli, złość ( bo i tak bywa) kiedy coś nie idzie po mojej myśli. Życie nie jest zabawą, lecz w życiu na zabawę też musi być czas. Każdy z nas musi swoje życie sam przeżyć, pozwalam swoim dzieciom na robienie pomyłek i głupstw.

MM mówi, że to nie dzieci.

Pytam, jeśli nie dzieci to kto.

Adults.

No…. rozumiem adults – dorośli ludzie, ci dorośli ludzie sa moimi dziećmi, więc??? I kółko się zamyka. Może, róznimy się z mężem w tej kwestii, ale mnie nie przekona. Moje adults, zawsze będą moimi dziećmi.

Wracając do tego pierwszego garniuturu. Nie wiem z jakiej okazji był kupowany, podobno na zakończenie gimnazjum. Teraz kupował na spotkanie biznesowe (można tak powiedzieć) które to zorganizował uniwersytet z różnymi kompaniami. Wykorzystał również na wesele siostry swojej dziewczyny. Pięknie wyglądał.

Leave a Reply

Fill in your details below or click an icon to log in:

WordPress.com Logo

You are commenting using your WordPress.com account. Log Out /  Change )

Twitter picture

You are commenting using your Twitter account. Log Out /  Change )

Facebook photo

You are commenting using your Facebook account. Log Out /  Change )

Connecting to %s