65-letnia chora na COVID-19 uciekła ze szpitala w Dąbrowie Tarnowskiej (Małopolskie), ponieważ – jak tłumaczyła policjantom, którzy znaleźli ją w jej domu – nie chciała pozostawić bez opieki 90-letniej matki. Kobieta, której sprawę będzie wyjaśniał sanepid, pozostaje w izolacji domowej.
Jak czytam takie artykuły, to mi ręce opadają.
To trzeba uciekać ze szpitala aby zaopiekować się chorym niedołężnym członkiem rodziny. Czy tłmaczenia i prośby, że stara matka została sama w mieszkaniu, odbija się od ściany znieczulicy?
Co się z ludźmi porobiło?
_______________
Dziś nie wstaje z łóżka. Nie wiem czego chcę, wiem że jestem bardzo nieszczęśliwa. Tak jak kiedyś, spytałam swoją mamusię….po co mnie urodziłaś?……
Dziś zadaję sobie pytanie ….co ja robię na tym świecie, w jakim celu się urodziłam, jakie zadanie dano mi do wykonania…. pytań mam tysiące. Tylko brak odpowiedzi.