Chlebek (z octem)

udał mi się😁

W niedzielę byłam z MM w Madeleine na kawie. Zawsze pod przykryciem serwowane jest ciasto lub chlebek na spróbowanie. Nie preferuje takiego podjadania ale MM wziął 3 kromki chleba na zakwasie. Pierwsze co wyczułam to ocet, pierwszy gryz i szok zamiast składnika jakim jest woda w cieście chlebowym dodano octu. Zrezygnowałam z dalszej degustacji.

Dziś upiekłam swój chlebek na zakwasie. Już nic nie mierzę i nie ważę. Sypię i wlewam na oko. Zakwas pół na pół żytni z pszennym, ciepła woda, sól. Wymieszać, przelać/przełożyć do foremki. Wyrasta, to zależy 2-4 godziny i dłużej. Jak mi się spieszy dodaję łyżeczkę suchych drożdzy. Dziś ciasto opadło ponieważ wyjmując z worka foliowego, folia wyślizgnęła mi się z dłoni i przykleiła do ciasta. Było ehhh i uhhhh. Ale zakalca nie ma!!!!

Chlebek na zakwasie

Zawsze kiedy jestem zdenerwowana, zła, wścekła jak pies, moje wypieki się nie udają. Dziś byłam tylko nieszczęśliwa, więc chlebek nie podrósł jak oczekiwałam. Smak? Kucharz z kawiarni Madeleine nie ma bladego pojęcia, co to jest zakwas. A zakwas chlebowy, na pewno, nie jest ocetem.

3 thoughts on “Chlebek (z octem)

  1. Nie piekę chleba, bo mamy piekarnię z tradycjami. Nie sklep tylko piekarnię. Na zapleczu jest piekarnia.
    Ale chleb z octem!!! Pierwsze słyszę.
    Jakiś eksperyment piekarski.😃A chlebek wygląda super.

    Like

    • Sklepowe chlebki są typowo amerykańkie. Bagietki wolę dopiero teraz po prawie 20 latach odkryłam że Walmart ma bardzi dobre bagietki i bardzo tanie. Chlebek, kajzerki i bagietki sama piekę bo jak żyć bez pieczywa. A mój chlebuś baaardzoooo smaczny. 😋

      Like

Leave a Reply

Fill in your details below or click an icon to log in:

WordPress.com Logo

You are commenting using your WordPress.com account. Log Out /  Change )

Facebook photo

You are commenting using your Facebook account. Log Out /  Change )

Connecting to %s