Cementowanie

Cudna, no cudna pogoda. Wiaterek powiewa, słoneczko dziś nie piecze, tylko pracować. MM kładzie 2 warstwę farby na taras a ja ostatnie 2 metry ścieżki męczę.

W przerwie ugotowałam wyśmienitą zupę pomidorową. Gdybym nie rozrobiła cementu to zakończyła bym prace budowlane. Talerzyk zupki rozleniwił, chętnie położyła bym się, chociaż na kanapę i z buciorami. Cement wzywa i na godzinę to mogę zapomnieć o wylegiwaniu się.

Leave a Reply

Fill in your details below or click an icon to log in:

WordPress.com Logo

You are commenting using your WordPress.com account. Log Out /  Change )

Facebook photo

You are commenting using your Facebook account. Log Out /  Change )

Connecting to %s