Mam kolekcję zestawu sól i pieprz. Nie jest to kolekcja historyczna, antyczna a współczesna. Kupuję na wyjazdach lub sklepach internetowych. Mój „skarb” musi mieć to coś co zachęci mnie do zakupu. Ostatnio zakupiłam dwa zestawy.

Zestaw jest właściwie jedynie do kolekcji, za mały do używania. Urzekła mnie łódka a na niej kontenery.

Zestaw świątecznych pisanek, można pistawić na świątecznym wielkanocnym stole. Podobaja mi się.
MM nazywa to zbieraczami kurzu, niech i tak będzie ale … wszystko co w domu posiadamy można podciągnąć pod określenie „zbieracz kurzu”.
Dom bez rzeczy nie jest domem, jest tylko pustym pomieszczeniem.
od lat probuje byc minimalistka ale mi to nie wychodzi, PRLowskie przyzwyczajenie trzymania wszystkiego, moze sie przyda, gleboko zakorzenione. Malo mam kolekcji, kiedys zbieralam dzbanki i kubki, ale przestaly mi sie podobac, wiec nie dokupuje.
LikeLike
W PRLu zbierałam dzbanuszki i maciutkie miseczki z Cepelii. Trafiły na śmietnik. Ta kolekcja też trafi do śmietnika, ale zanim co bawię się co daje mi radość.
LikeLike
Bardzo mi się podobają. Ja zbieram łabędzie jak wiadomo. Raczej niewielkie. Też dają radość. Zbieraj dalej, bo każda kolekcja nawet niewielka jest ciekawostką.
LikeLike
Zgadza się, bardzo wiele radości dają takie zbiory. Pozdrawiam
LikeLiked by 1 person
Łódeczka naprawdę fajna 🙂
LikeLike
Dziękuję. 😁
LikeLike
czasem trzeba sobie popieprzyć…
LikeLike
😀😀😀😀
LikeLiked by 1 person
Dobrze ze nie przy…. 😂
LikeLike