W mojej kuchni od poranka zaczęto skanować kody na opakowaniach produktów, na zawartość w nich calorii tych dobrych i złych, cukrów i innych utrwalaczy. Nie rozumiem tej logiki, jeśli logika może być nie logiczna.
Wczoraj lodówki można było nie zamykać, aż uchwyty były bardzo upaćkane. Z 8miu godzin pracy, moze 3 były efektywne, pozostałe przestane przed lodówką. Miniony tydzień bez GYM.
Aż, tu nagle zryw!!!! Siłownia, liczenie kalorii, opowiadanie co, jak, ile. Koszulka zrolowała się na brzuchu jak u misia uszatka. 2X za małe, 3X jeszcze pasuje. Jeśli dwudniowe odchudzanie będzie polegać na liczeniu kalorii i nic po za tym, efektów po roku nie będzie, chyba że w tyciu.
Diety cud nie było i nie będzie. Każdy musi zbilansować swoją dietę ( co spożywa) do własnych potrzeb. Pracowałam z weganką, od „traw” można również utyć, jeśli będzie się jeść 24/24. Tylko silna wola, pomoże nam przymknąć usta na 3 smaczną kanapkę, następną czekoladkę itp.
Nie ma bardziej szczerej miłości niż miłość do jedzenia! 😂😂😂😂😂😂😂
Tak masz rację
Najlepsza dieta to silna wola i mniejsze porcje. Uściski
LikeLike
Silna wola = człowiek silny psychicznie. Patrząc na brzuchy panów, widzę tylko słabych. Panie to przecież słaba płeć, nawet gdy musi zająć dwa krzesełka w restauracji.
LikeLiked by 1 person
Panowie muszą mieć solidny motyw dla diety. Najlepiej świeża krew na horyzoncie.
LikeLike
Mogę troche upuścić😂😂😂
LikeLike
silnej woli w tej materii nigdy u mnie nie było. jak widać, tak też można dożyć starości…
LikeLike
Wszystko można. Bez zawiązanych sznurówek przy butach też można chodzić🙃Można uznać za ćwiczenia sportowe, mówienie o sporcie😂😂😂
LikeLiked by 1 person
kwestia dobrej woli, względnie dobrego samopoczucia.
LikeLike
Na dobre samopoczucie mam „Krówki”. Niebo w gębie, co tam diety. 😁
LikeLiked by 1 person
dobre krówki nie są złe.
LikeLike
Guzik to wszystko prawda. Od jakiegoś czasu jem tylko 2 posiłki dziennie, a waga stoi w miejscu!
LikeLike
Elunia, zależy od wielkości talerza i potrzebny jest ruch. Jedna dieta nie działa na wszystkich. Ale moja dieta IDIOT (tak się nazywa i wcale nie dla idiotów) jest diabelnie restrykcyjna ale i słonia ruszy, tylko trzeba jej przestrzegać. Nie trzeba wykonywać wygibasów ale i nie żreć po odstawieniu diety. Jednemu pomaga kawa a innemu jogurt. Każdy musi słuchać swego ciała. MM chodzi znów na siłownie ale…je dużo. Można powiedzieć … guzik to prawda, że siłownia pomaga. Trzeba zwrócić też uwagę na metabolizm, który jest oporny po osiągnięciu pewnego wieku. Nie będę się wymądrzać, czasami i ja nie mam silnej woli i nażrę się słodkości.
LikeLike
Z ruchem to u mnie gorzej. Powinnam więcej chodzić, spacerować, ale jestem w temacie leniem.
LikeLike
Nie tylko Tobie zmobilizować sie jest trudno. W jednym silną wolę mamy a w innych jej brak. Covid nas rozleniwił.
LikeLike
Dokładnie tak.
LikeLike