Czwartkowa SOBOTA.

Wrażenie SOBOTY nadal jest ze mną. Myślę, że powinnam się do tego przyzwyczaić. Przecież to nie boli. Jest czwartek, ale jest SOBOTA. Jak już to odejdzie, to nawet nie zauważę i możliwe, że zatęsknię. W obecnej chwili to jest bardzo dziwne uczucie.

Obudziłam się bez bólu!!!!!wspaniałe uczucie!!!!chce się krzyczeć, skakać i obwieścić całemu światu tę cudowną nawet chwilową) nowinę. 😁😁😁😁😁

Jak można było usiedzieć przy stoliku, kiedy orkiestra grała.

Muszę pomyśleć o kreacji na sylwestra. MM zarezerwował już miejsca. Oj oj … to będzie jazda. Chociaż i bez ekstra balu dawałam czadu, miesiąc temu na festynie. 😁

Były też tańce grupowe. Pozostały miłe wspomnienia i kilka zdjęć.


Wracając do dnia dzisiejszego, jestem do dobrej formie i żeby tylko nie zapeszyć.

Od starszej córki MM jeszcze nic nie słychać. Przyjedzie na kawę czy nie. Za wcześnie aby dzwoniła. Kto w wolny dzień od pracy i na dodatek świąteczny zrywa się z łóżka. Znając życie, nie zechce się jej zrywać z łóżka w ten ponury, pochmurny dzień. Zapowiadany jest cały dzień pogodowo smutny😞.

Wiele rzeczy w naszym życiu możemy zmienić. Pogody nigdy.

2 thoughts on “Czwartkowa SOBOTA.

Leave a Reply

Fill in your details below or click an icon to log in:

WordPress.com Logo

You are commenting using your WordPress.com account. Log Out /  Change )

Facebook photo

You are commenting using your Facebook account. Log Out /  Change )

Connecting to %s