Lubię nowości ale dobre, lubię jak coś się dzieje ale również dobrego. Wprawdzie nie moja córcia sfinalizowała zakup domu, ale starsza córka MM. Od kilku lat mieszkała w Utah. Miała dość samotności i zjeżdża do nas, do cywilizacji. Wprawdzie i tam nie są jaskiniowcy ale…obowiązują prawa mormonów. Niektóre z nich są bardzo restrekcyjne. Przystosowała się. Polubiła zimę, śnieg i mrozy. Pokochała góry.
Tylko… była samotna. Nie zdołała nawiązać bliższych relacji z współpracownikami, sąsiadami. Myśl o przeprowadzce zaczęła się tlić, aż kilka tygodni temu … wracam do domu. No i wraca do domu. A domem dla niej jest downtown i przyjaciele z którymi miała stały kontakt.
Właśnie sfinalizowała zakup apartamentu. Dziś zostaliśmy zaproszeni na obejrzenie pokoi.





Dwie sypialnie i pokój biurowy. Dwie łazienki z kabinami prysznicowymi. Kuchnia, pralnia i salon. Czego więcej chcieć. Jest osobą samotną z psem i kotem. Apartament jest na parterze, więc dreptanie po stopniach schodów odpada. S jest szczęśliwa i ja podzielam jej szczęście w końcu będę miała dla kogo gotować. Uwielbia jeść i polską kuchnię.
Oj wiem, że z czasem będę zmęczona jej obecnością w moim domu ale…lepsze to niż moje siostry.
Teraz myślimy o prezencie. Padło na materac i kanapę. Taką duuuużą kanapę. Oczywiście S wybierze a my sfinasujemy.
Teraz mojej córci kolej, lecz dwie oferty nie przeszły. Niby domy do sprzedaży ale to jest ukryta licytacja, kto da więcej. Trudno przebić cenę. Można wygrać, jak najbardziej, ale jak można zaoferować kwotę przewyższającą wartość domu. Moja córcia wciąż szuka, a ja nie popędzam. To musi być dom do którego będzie z chęcią wracać. Nie chce żadnych condominium, townhouse, apartamentów. To ma być dom. A sąsiedzi trochę dalej lub bardziej dalej niż na 10 metrów, z backyardem i najważniejsze na górce tak jak mój. Powiem, że jest bardzo wygodnie. Spoglądam na wszystkich z góry i nie groźna mi żadna ulewa.
S wprowadza się dopiero na początku października. Do tego czasu mieszka i pracuje w Utah. Planujemy przed jej ostateczną przeprowadzką pojechać do Utah i zwiedzić przepiękne górskie rejony.
Cieszę się bardzo, że dziewczynie się powiodło.
Najważniejsze, że nie będzie samotna. A mieszkanie piękne. Oby jej tam bezpiecznie i dobrze było.
LikeLike
Apartamentowiec ogrodzony wysokim metalowym płotem. Parking również. Od parkingu do drzwi wiejsciowych ma z 10 kroków. Ważne że jest zadowolona z decyzji jaką podjęła. Piesek Onon jest bardzo sympatycznym dużym czarnym psem. Będzie dobrze.
Pozdrawiam Ciebie Basiu. 🌷
LikeLike
Och piesek, to już weselej. Pozdrawiam Was Krysiu🌻
LikeLiked by 1 person
Przytulnie się zrobiło
LikeLike
S będzie miała nareszcie spokojnie, cieplutko i milutko
LikeLiked by 1 person
Na to wygląda
LikeLiked by 1 person